Sologamia, czyli ślub z samą lub samym sobą, jest nowym trendem społecznym, który zyskuje coraz większą popularność i doczekał się już całego przemysłu usługowego z kompleksową ofertą, poczynając od projektu zaproszeń, poprzez wystrój sali i choreografię pierwszego tańca, który musi wyglądać inaczej niż podczas tradycyjnego wesela. „Prawdziwi mężczyźni nie piorą skarpet i nie wiedzą co to awokado”, czyli łodzianin Krzysztof Skiba w autorskim Stand Up Comedy w Teatrze Impro w Off Wróżby andrzejkowe z butów również cieszą się sporą popularnością. Jedna z wersji polega na układaniu butów zebranych osób w taki sposób, aby kierować rząd w stronę drzwi. W zależności od tego, czyj but jako pierwszy przekroczy próg, ta osoba najszybciej weźmie ślub. Dogadam się ze sobą w minutę Brak własnej praktyki nie przeszkodz­ił mu stanąć w 2013 r. na czele Ogólnopols­kiego Związku Zawodowego Pracownikó­w Fizjoterap­ii (OZZPF). W grudniu 2021 r. jako szef związku domagał się od ministra zdrowia rozwiązani­a Krajowej Izby Fizjoterap­eutów, „gdyż nie reprezentu­je ona interesu G. Muszę przyznać, że tak. Stało się to w znacznej mierze dzięki ojcu. Najpierw została wydana jego księżka, a potem moja „Piękne wieczory”. Taka, powiedzmy sprzedaż wiązana. H. Skądże. Nagle po latach dostrzegłem terapeutyczne działanie literatury, bo miałem taki okres w życiu, że się źle czułem sam ze sobą. Niech Paweł sam się tłumaczy. Niech zmyśla kłamstwa na swój temat. Niech żyje ze świadomością, że kogoś bardzo skrzywdził. Jak sobie pomyślę, że w tym momencie byłabym już jego żoną, to autentycznie robi mi się niedobrze. Chyba ktoś nade mną czuwa, że w porę zorientowałam się o tym, co narzeczony robi za moimi plecami. F3EpYF2. Aneta i Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pochwalili się wspólnymi zdjęciami w sieci. Spostrzegawczym internautom nie umknął drobny szczegół. Internautka upomniała młodą mamę, a na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Aneta i Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to jedna z par, która zyskała sporą sympatię widzów od pierwszych chwil, gdy pojawili się na ekranie. Od początku oboje byli bardzo zaangażowani, a każdy kolejny dzień udowadniał im, że są dla siebie stworzeni. Małżonkowie doczekali się synka, Mieszka, który jest ich oczkiem w głowie. Była uczestniczka show chętnie dzieli się z internautami kolejnymi rodzinnymi zdjęciami, pod którymi pojawia się mnóstwo pozytywnych komentarzy. Tym razem jedna z internautek zwróciła uwagę, że jest zbyt wcześnie, aby mały Mieszko mógł już siadać. Reakcja Anety była niemal natychmiastowa. "Ślub od pierwszego wejrzenia": Aneta odpowiada na upomnienia od fanów "Ślub od pierwszego wejrzenia" to jeden z ulubionych programów widzów, którzy z zaangażowaniem śledzą uczestników obecnych edycji, ale także poprzednich odsłon show. Już nie raz przekonaliśmy się, że aranżowane przez ekspertów małżeństwa są idealnie dobrane, a po wyłączeniu kamer tworzą trwałe relacje. Przykładem mogą być Agnieszka i Wojtek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", którzy niedawno świętowali pół roku ukochanej córeczki, czy Anita i Adrian, którzy doczekali się dwójki dzieci. Aneta i Robert również stworzyli rodzinę, a pół roku temu na świat przyszedł ich synek Mieszko, nazywany też przez rodziców Śmieszkiem. Uczestniczka miłosnego show TVN opublikowała rodzinne zdjęcie, a jedna z internautek zwróciła jej uwagę. - Uwielbiam Was ale proszę poczytajcie - za wcześnie pozwalacie mu siadać to rada z dobrego serca 🥰 powinien sam wszystko robić będzie wtedy silniejszy i zdrowszy 😘 Aneta niemal natychmiast odpowiedziała. - dziękujemy:) a Miesio sam już siada i się przechyla:) - napisała. - On sobie dopiero sam zaczyna:) powoli, na spokojnie, po swojemu:) - dodała. Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Jacek pokazał partnerkę! "Piękna przyszła żona" - piszą zachwyceni fani Internautka zwróciła uwagę na bardzo ważny aspekt, o którym nie każdy rodzic wie. Mianowicie, dzieci sadzane zbyt wcześnie mogą borykać się z problemami kręgosłupa już do końca życia. Na szczęście Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyjaśniła, że mały Mieszko sam zaczął wybierać pozycję siedzącą, a wszystko odbywa się w naturalny sposób. Większość fanów, jednak nie zwróciło na to uwagi, a w sekcji komentarzy pojawiło się mnóstwo komplementów dla szczęśliwej rodziny. - Jesteście piękni ale Mieszko to gwiazda 🌟 pierwszego planu 😁 niczym książę Louis 😍😍😍 Widać Waszą wspaniałą energię 👌👌👌👍👍👍 - Dzidziuś jest przecudowny!! Te dołeczki!! Po prostu słodkość 😍😍😍😍 - Byliście chyba stworzeni dla siebie, bo synek jest taką urodową mieszanką Was, że...no przemilo się na Waszą Rodzinkę patrzy.😍 - ❤️😍jaki słodki jest Wasz synek 😍 Instagram @ Anita i Adrian przyjaźnią się z większością byłych uczestników "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Tym razem odwiedzili Laurę i Karola i to zupełnie niespodziewanie! Laura i Karol dość mocno dystansują się od innych uczestników "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Zakochani nie biorą udziału w licznych spotkaniach uczestników i raczej nie zawarli wśród bohaterów miłosnego eksperymentu wielu przyjaźni. Zresztą może to wynikać także z tego, że oboje unikają kontaktu z Igą, która bardzo zaprzyjaźniła się z bohaterami programu. Anita i Adrian są neutralni, z nikim nie mają nieprzyjemności, a tym razem postanowili poznać Laurę i Karola bliżej! "Ślub od pierwszego wejrzenia" Anita i Adrian odwiedzili Gliwice: "Dziękujemy za spontaniczne spotkanie" Anita i Adrian w 3. sezonie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" znaleźli miłość. Ulubieni uczestnicy widzów nie tylko wciąż są małżeństwem, ale doczekali się dwójki uroczych dzieci. Oboje pilnie także śledzą każdą kolejną edycję programu i mocno kibicują parom, a także komentując ich decyzje. Gdy wyszło na jaw, że Karol i Laura odnaleźli się po programie i są razem szczęśliwi, Anita mocno trzymała za nich kciuki. Para, która dość dystansuje się od innych bohaterów show, tym razem postanowiła zrobić wyjątek. Przy okazji wizyty w Gliwicach, Anita i Adrian pochwalili się, że spontanicznie spotkali się z Karolem i Laurą: - I jeszcze taki pyszny obiad, ale co się dziwić kiedy oprowadzają nas po mieście Karol i Laura - napisała Anita na swoim Instagramie i dodała: -Dziękujemy za przemiłe spontanicze spotkanie. anitaczylija/Instagram Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 4" Agnieszka o rodzicielstwie: "Nie dawałam za wygraną, a Wojtek się bał" Karol i Laura oprowadzili Anitę, Adriana i ich dzieci po Gliwicach. Pary zwiedziły palmiarnię, Rynek Główny i zjedli razem obiad. Karol także podziękował Anicie i Adrianowi za wspólny dzień i co więcej, przyznał, że nawiązał niezwykłą relację z synem pary, Jerzykiem: - Sam byłem zaskoczony z rana tym spontanem, dziękujemy. PS. Chcę Jerzyka! Dwie pary spędziły więc wspólnie czas i zdążyły się ze sobą zaprzyjaźnić. Anita i Adrian mają niesamowitą moc i potrafią nawiązać relację z każdym z uczestników! anitaczylija/Instagram Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 7" Agnieszka i Kamil wciąż są razem? Uczestniczka się wygadała? Karol i Laura w odcinkach specjalnych "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przyznali, że marzą, by ich rodzina się powiększyła. Karol odważnie przyznał, że cieszyłby się, gdyby to miało miejsce choćby dziś. Zakochani planują wspólną przyszłość i zachwycają fanów swoim oddaniem i miłością. Jednak w ostatnim czasie na temat ich związku pojawiły się dziwne wypowiedzi. Jacek ze "Ślubu" zarzucił Karolowi i Laurze, że znali się przed programem, zaś Magdalena Chorzewska przyznała wprost: "Karol i Laura do siebie nie pasowali". Karol odniósł się jedynie do wypowiedzi Jacka, nazywając ją "głupotą". Najlepsza odpowiedź Aga153 odpowiedział(a) o 22:53: No cóż... W Ameryce jest (albo ma być) to legalne, więc owszem, możesz. Hehhehe :) Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 22:55 O ile się nie myle,to w jakimś stanie w Ameryce (jak nie w całej) jest to legalne. Więc na co czekasz? MarS2 odpowiedział(a) o 22:56 To byłby związek homoseksualny, w Polsce raczej (jeszcze) nie że sam/a go sobie udzielisz. No jasne. Ty chyba wszystko mozesz, jeśli się nie mylę. Jesteś kotę Lucyferę haha ;d na bezuzytecznej pisało że nie : dd blocked odpowiedział(a) o 08:32 W Polsce nie możesz i raczej nie będziesz mogła. blocked odpowiedział(a) o 18:16 Uważasz, że ktoś się myli? lub Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2016-03-01 19:41:03 stefan50 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-01 Posty: 12 Temat: Związek z tą samą osobą po rozwodzie Witam Wszystkich,Jestem Stefan, obecnie mam 50 lat, jestem 12 lat po rozwodzie. Od dłuższego czasu rozważam powrót do kobiety, z którą sie rozwiodłem kiedyś, dlatego, że obecnie dzieci sa już dorosłe, a nam miło ze sobą spędzać czas, no i czas też zmienia ludzi. Co myślicie o takich powrotach? Czy znacie przypadki, że zakończyły się szczęśliwie takie powroty? 2 Odpowiedź przez Cyngli 2016-03-01 20:22:29 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzieLudzie mawiają, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, ale... jeśli oboje tego pragniecie, to dlaczego nie spróbować? 3 Odpowiedź przez stefan50 2016-03-01 20:29:11 stefan50 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-01 Posty: 12 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie Cyngli napisał/a:Ludzie mawiają, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, ale... jeśli oboje tego pragniecie, to dlaczego nie spróbować?Tak, chcemy tego, moze nie w najbliższym czasie, ale za jakiś czas napewno. Oboje jesteśmy samotni, ja miałem kilka związków po rozwodzie, ale jakoś cięzko było mi w nich funkcjonować, brakowało mi tej mojej żony, dzieci, rodziny, więc związki się rozpadały. Po rozpadzie ostatniego, w którym to kobieta kochała mnie jak szalona i bardzo cierpiała po moim odejściu, postanowiłem już nigdy nie wchodzić w inne związki, postawiłem wszystko na jedną kartę i postanowiłem zrobić pierwszy krok, by poprawić nasze relacje po rozwodzie- bo rozstaliśmy się w gniewie, w agresji i nienawiści. Teraz w ogóle już do tego nie wracamy, miło nam razem- widujemy się raz w tygodniu plus wspólne wakacyjne wyjazdy co roku. I jest między nami dobrze, mamy mnóstwo wspólnych tematów, fajnie się rozumiemy. 4 Odpowiedź przez namazu 2016-03-01 21:21:07 namazu Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-01-15 Posty: 471 Wiek: 35 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie Człowiek to zwierz stadny, bez względu na to ile ma lat. Każdy kto plecie (doslownie) inaczej ma jakiś problem, po to jestesmy stworzeni (ja tak pieprzę caly czas) ) Super, ze sie dogadujecie a nawet wiecej! Powodzenia STefan! Swiat należy do odważnych! Z własnej nieprzymuszonej woli będziesz się pchał w gardło trudnościom, będziesz borykał się z wiatrem, kurniawą, mgłą i lodem. Będziesz z sercem struchlałym obchodził drzemiące lawiny, będziesz na czworakach gramolił się na przełęcz i pichcił strawę w ciemnym od dymu szałasie. I co najważniejsze, będziesz tym wszystkim zachwycony. 5 Odpowiedź przez stefan50 2016-03-01 21:29:32 stefan50 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-01 Posty: 12 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie namazu napisał/a:Człowiek to zwierz stadny, bez względu na to ile ma lat. Każdy kto plecie (doslownie) inaczej ma jakiś problem, po to jestesmy stworzeni (ja tak pieprzę caly czas) ) Super, ze sie dogadujecie a nawet wiecej! Powodzenia STefan! Swiat należy do odważnych!Dziękuję serdecznie! Skoro nie potrafiłem funkcjonować w innych związkach, ze wszystkich musiałem odchodzić, bo przestawałem szybko kochać nowe partnerki, to myslę, ze właśnie ta jedyna kobieta jest mi przeznaczona- pomimo tego, ze to ja wystąpiłem o rozwód, ale wtedy byliśmy młodzi, robiliśmy błędy, a ja nie widziałem innego wyjścia, myślałem, ze rozwód jest jedynym rozwiązaniem. 6 Odpowiedź przez namazu 2016-03-01 22:34:28 namazu Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-01-15 Posty: 471 Wiek: 35 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie stefan50 napisał/a:namazu napisał/a:Człowiek to zwierz stadny, bez względu na to ile ma lat. Każdy kto plecie (doslownie) inaczej ma jakiś problem, po to jestesmy stworzeni (ja tak pieprzę caly czas) ) Super, ze sie dogadujecie a nawet wiecej! Powodzenia STefan! Swiat należy do odważnych!Dziękuję serdecznie! Skoro nie potrafiłem funkcjonować w innych związkach, ze wszystkich musiałem odchodzić, bo przestawałem szybko kochać nowe partnerki, to myslę, ze właśnie ta jedyna kobieta jest mi przeznaczona- pomimo tego, ze to ja wystąpiłem o rozwód, ale wtedy byliśmy młodzi, robiliśmy błędy, a ja nie widziałem innego wyjścia, myślałem, ze rozwód jest jedynym i fajno, jestem o półtorej dekady mlodszy od Ciebie, co z tego. JA zrobiłem spory krok wstecz przez póltorej roku alkoholizmu! Co to romantyczne czy glebokie uczucie jest jakoś zarezerwowane dla pięknych i mlodych? Bzdura..dziś też odwiedziłem "byłą" i synka...Gratuluję, na spokojnie:) Ps NIe słuchaj tego co ktoś pisze, że nie ,ze coś,...uważasz, że jest ok że to właściwe tempo --- to dobrze! Z własnej nieprzymuszonej woli będziesz się pchał w gardło trudnościom, będziesz borykał się z wiatrem, kurniawą, mgłą i lodem. Będziesz z sercem struchlałym obchodził drzemiące lawiny, będziesz na czworakach gramolił się na przełęcz i pichcił strawę w ciemnym od dymu szałasie. I co najważniejsze, będziesz tym wszystkim zachwycony. 7 Odpowiedź przez Amethis 2016-03-01 23:08:09 Ostatnio edytowany przez Amethis (2016-03-01 23:10:43) Amethis Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-12 Posty: 2,997 Wiek: ... tu i teraz ... Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie Ja osobiście, bym sie spytał/porozmawiał bylej żony co Ona o tym myśli, bo można sie swoimi oczekiwaniami/wyobrażeniami mocno sparzyć, to ze sie dobrze układa, to wiesz rzekomo normalnosc jestNigdy nie wchodzi sie do tej samej rzeki, nie wyklucza to jednak ponownego wejscia "Wędrowcze, droga przepadła; trzeba ją idąc, odkrywać""Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz" 8 Odpowiedź przez stefan50 2016-03-01 23:30:25 Ostatnio edytowany przez stefan50 (2016-03-01 23:32:42) stefan50 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-01 Posty: 12 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie Amethis napisał/a:Ja osobiście, bym sie spytał/porozmawiał bylej żony co Ona o tym myśli, bo można sie swoimi oczekiwaniami/wyobrażeniami mocno sparzyć, to ze sie dobrze układa, to wiesz rzekomo normalnosc jestNigdy nie wchodzi sie do tej samej rzeki, nie wyklucza to jednak ponownego wejscia Rozmawialiśmy o tym, powiedziała, ze nie ma nic przeciwko powrotowi, że kiedyś fajnie byłoby znów stanowić pełną rodzinę, więc jest na "tak". Narazie to jeszcze w grę nie wchodzi, bo w najbliższym czasie nie chce, ale mówiła, ze kiedyś się zdecyduje, bo też chce mieć pełną rodzinę znowu. 9 Odpowiedź przez Garance_30 2016-03-01 23:53:49 Garance_30 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-23 Posty: 387 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodziePo tylu latach, kiedy każdy z was jest już inną osobą, myślę, że jeśli nadal macie się ku sobie, warto dać kolejną szansę . 10 Odpowiedź przez stefan50 2016-03-02 00:21:58 stefan50 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-01 Posty: 12 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie Garance_30 napisał/a:Po tylu latach, kiedy każdy z was jest już inną osobą, myślę, że jeśli nadal macie się ku sobie, warto dać kolejną szansę .Też tak myślę. Jest między nami sympatia, wspólne sprawy, wspólne dzieci- już dorosłe, ona jest sama i ja jestem sam. Po dawnym bardzo toksycznym związku nie ma śladu nawet, wszystko rozwiązał czas. 11 Odpowiedź przez namazu 2016-03-02 00:32:49 namazu Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-01-15 Posty: 471 Wiek: 35 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie Garance_30 napisał/a:Po tylu latach, kiedy każdy z was jest już inną osobą, myślę, że jeśli nadal macie się ku sobie, warto dać kolejną szansę .No co Ty Z własnej nieprzymuszonej woli będziesz się pchał w gardło trudnościom, będziesz borykał się z wiatrem, kurniawą, mgłą i lodem. Będziesz z sercem struchlałym obchodził drzemiące lawiny, będziesz na czworakach gramolił się na przełęcz i pichcił strawę w ciemnym od dymu szałasie. I co najważniejsze, będziesz tym wszystkim zachwycony. 12 Odpowiedź przez stefan50 2016-03-02 19:05:55 stefan50 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-01 Posty: 12 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzieTo jest prawda, ludzie się zmieniają, dojrzewają, ona bardzo złagodniała z wiekiem- co obecnie mi się w niej podoba, bo kiedyś furiatka z niej była nieziemska, a teraz stateczna, spokojna kobieta. 13 Odpowiedź przez Śliczna008 2016-03-02 20:17:57 Śliczna008 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-02 Posty: 76 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzieMoim zdaniem takie powroty po latach są piękne i świadczą o tym , że w życiu wszystko jest możliwe:) Kibicuję wam z całego serducha! 14 Odpowiedź przez Śliczna008 2016-03-02 20:19:06 Śliczna008 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-02 Posty: 76 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzieMoim zdaniem takie powroty po latach są piękne i świadczą o tym , że w życiu wszystko jest możliwe:) Kibicuję wam z całego serducha! 15 Odpowiedź przez namazu 2016-03-02 20:40:36 namazu Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-01-15 Posty: 471 Wiek: 35 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie Śliczna008 napisał/a:Moim zdaniem takie powroty po latach są piękne i świadczą o tym , że w życiu wszystko jest możliwe:) Kibicuję wam z całego serducha!Myśle, że to nie tylko domena lat zmiany a nawet krotszych okresow. Jest w czlowieku coś czego nie da się opisać, sklasyfikować, potwierdzić...to po prostu życie dlatego warto wypowiedzi forumowyh wysłuchać ale nie traktować jak fajnie! Starajcie się. Z własnej nieprzymuszonej woli będziesz się pchał w gardło trudnościom, będziesz borykał się z wiatrem, kurniawą, mgłą i lodem. Będziesz z sercem struchlałym obchodził drzemiące lawiny, będziesz na czworakach gramolił się na przełęcz i pichcił strawę w ciemnym od dymu szałasie. I co najważniejsze, będziesz tym wszystkim zachwycony. 16 Odpowiedź przez martyna290 2016-03-02 20:46:08 martyna290 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-01-24 Posty: 4 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzieMyślę, że może się wam udać. Dużo zależy od tego, jakie macie do siebie nastawienie. Warto zacząć od szczerej rozmowy ze sobą. Jeśli będziecie umieć się porozumieć, to może coś z tego waszego powrotu będzie. Osobiście nie znam takich przypadków, kiedy dwie osoby wróciły do siebie po latach. 17 Odpowiedź przez stefan50 2016-03-02 21:08:15 Ostatnio edytowany przez stefan50 (2016-03-02 21:08:52) stefan50 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-01 Posty: 12 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie martyna290 napisał/a:Myślę, że może się wam udać. Dużo zależy od tego, jakie macie do siebie nastawienie. Warto zacząć od szczerej rozmowy ze sobą. Jeśli będziecie umieć się porozumieć, to może coś z tego waszego powrotu będzie. Osobiście nie znam takich przypadków, kiedy dwie osoby wróciły do siebie po do siebie mamy dobre, co prawda była żona nie chce rozmawiać na temat naszych tamtych problemów, powiedziała, ze to nie jest wazne, żebyśmy nie poruszli nigdy starych spraw. Rozumiemy się ogólnie dobrze, ona już mnie nie bije i nie poniewiera- to było przyczyną tego, ze wziąłem rozwód z nią właśnie- była agresywna i używała przemocy fizycznej i psychicznej oraz dopuściła się zdrady. Odkąd mamy kontakt bliższy ze sobą nie zauważyłem w niej już tamtej dawnej agresji. Nie dziwię się, ze ona nie chce rozmawiać o starych sprawach, bo naprawdę zachowywała sie wtedy strasznie wobec mnie, krzywdziła mnie bardzo, więc domyslam się, ze po prostu sie wstydzi tamtych zachowań, dlatego mówi, bym nigdy przy niej tematu przeszłości nie poruszał, bo ona nie chce o tym słuchać. Ważne, ze już teraz taka nie jest. Widujemy sie raz na tydzień po 5, 6 godzin i ani razu podczas tych spotkań nie poniżyła mnie, nie była agresywna. Bardzo doceniam jej zmianę! 18 Odpowiedź przez brunett 2016-03-02 23:38:02 brunett Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-01-26 Posty: 165 Wiek: 37 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie stefan50 napisał/a:martyna290 napisał/a:Myślę, że może się wam udać. Dużo zależy od tego, jakie macie do siebie nastawienie. Warto zacząć od szczerej rozmowy ze sobą. Jeśli będziecie umieć się porozumieć, to może coś z tego waszego powrotu będzie. Osobiście nie znam takich przypadków, kiedy dwie osoby wróciły do siebie po do siebie mamy dobre, co prawda była żona nie chce rozmawiać na temat naszych tamtych problemów, powiedziała, ze to nie jest wazne, żebyśmy nie poruszli nigdy starych spraw. Rozumiemy się ogólnie dobrze, ona już mnie nie bije i nie poniewiera- to było przyczyną tego, ze wziąłem rozwód z nią właśnie- była agresywna i używała przemocy fizycznej i psychicznej oraz dopuściła się zdrady. Odkąd mamy kontakt bliższy ze sobą nie zauważyłem w niej już tamtej dawnej agresji. Nie dziwię się, ze ona nie chce rozmawiać o starych sprawach, bo naprawdę zachowywała sie wtedy strasznie wobec mnie, krzywdziła mnie bardzo, więc domyslam się, ze po prostu sie wstydzi tamtych zachowań, dlatego mówi, bym nigdy przy niej tematu przeszłości nie poruszał, bo ona nie chce o tym słuchać. Ważne, ze już teraz taka nie jest. Widujemy sie raz na tydzień po 5, 6 godzin i ani razu podczas tych spotkań nie poniżyła mnie, nie była agresywna. Bardzo doceniam jej zmianę!Aż miło się słucha jak Ci kibicuję Powodzenia ! Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego. 19 Odpowiedź przez Garance_30 2016-03-03 09:10:21 Garance_30 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-23 Posty: 387 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie stefan50 napisał/a:ona już mnie nie bije i nie poniewiera- to było przyczyną tego, ze wziąłem rozwód z nią właśnie- była agresywna i używała przemocy fizycznej i psychicznej oraz dopuściła się zaraz, bo to rzuca nowe światło na wasz związek... Zatem to nie takie hop siup, czekaj, czekaj.... Czy twoja ex żona ma jakieś zaburzenia, czy leczyła się z tego powodu, czy ma postawioną jakąś diagnozę. Nie boisz się, że to się znów powtórzy, jak tylko zostaniecie sami za zamkniętymi drzwiami? Ona cię biła, krzywdziła i była twoim oprawcą, dlaczego zatem po latach chcesz do tego wracać? I rozumiem też, dlaczego o tym nie chce rozmawiać (a ja bym porozmawiała) - jest to po prostu dla niej niewygodne, wie, że cię skrzywdziła, może nie chce cię wypłoszyć... A twoja żona jak układała sobie życie po rozwodzie? Byłą w jakimś związku, czy tam podobnie się zachowywała. Uważaj.... 20 Odpowiedź przez Iwona40 2016-03-03 10:21:31 Ostatnio edytowany przez Iwona40 (2016-03-03 10:21:49) Iwona40 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-11 Posty: 774 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie Uważam że całkowity powrót po rozwodzie do sprawcy przemocy- byłej żony możliwy byłby, gdyby kobieta podjęła się psychoterapii, tak samo jak i ty. Obawiam się , że jeżeli temat przemocy w związku nie zostanie przepracowany przez was, przegadany z byłą, to gdy pojawią się nieporozumienia/problemy przemoc wróci jak bumerang. Miłość szanuje. Kocham cię, więc w ciebie wierzę. Wiem, że jesteś wystarczająco silny, mądry, dobry, żebyśdokonywał własnych wyborów. Nie muszę za ciebie to potrafisz. 21 Odpowiedź przez cb 2016-03-03 10:40:03 cb Gość Netkobiet Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzieNo jak ona stosowała wobec Ciebie przemoc i nie chce o tym porozmawiać... to grubo. Przecież pierwsze co powinna chcieć, jeśli przeszła jakaś terapię/zmianę, to choć raz solidnie o tym porozmawiać. Wiadomo nie ma co się taplać w starym bagienku, ale tak to zamieść pod dywan? Podejrzane. 22 Odpowiedź przez ivy71 2016-03-03 12:16:33 ivy71 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-06-19 Posty: 630 Wiek: 44 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie Podobno są tacy ludzie którzy wrócili do siebie po latach i podobno są szczęśliwi. Ja takich nie znam. Jeśli o mnie chodzi to ja stanowczo mówię nie, ja dwa razy do tej samej rzeki nie wchodzę. Ja również rozstałam się z mężem w atmosferze skandalu i wojny, po jakimś czasie stosunki się polepszyły, nawet zaczęliśmy rozmawiać jak cywilizowani ludzie. To nie znaczy że ja temu człowiekowi kiedykolwiek jeszcze jestem w stanie zaufać. A szczególnie że on, tak jak Twoja była żona, również nie ma ochoty na rozmowy o tamtym czasie i wiele spraw zostało niewyjaśnionych. Ja nie wierzę że ludzie się zmieniają. Ty piszesz że doceniasz jej zmianę, ale tak naprawdę jej nie znasz. Widujesz ją kilka godzin w tygodniu. To mniej niż ja widuję pana z którym się aktualnie spotykam. Nie zdziwiło Cię dlaczego kobieta w tym wieku nie mogła sobie w ciągu tych lat ułożyć życia? Przecież ono tak naprawdę zaczyna się po czterdziestce. Najbardziej zdezorientowny jeste? wtedy gdy próbujesz przekona? swoje serce i dusz? do czego?, o czym twój rozum wie ?e jest k?amstwem. 23 Odpowiedź przez stefan50 2016-03-06 04:41:44 stefan50 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-01 Posty: 12 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzieNie, ona nie podjęła się żadnej terapii- z tego, co się orientuję. Do dawnych spraw nie chce wracać, choć przyznam, ze wolałbym, by po prostu porozmawiała ze mną na ten temat. Przeszłość mnie uwiera, czuję, ze zaczęlo się dla nas nowe życie, ale ja wciąż mam wrażenie, ze to dawne nie zostało domknęte, często upatruję w niej dawnych zachowań, ale tłumaczę sobie, ze nie mogę tak robić, bo to przecież jest już po latach zupełnie inna osoba. Ona przed laty była człowiekiem, którego nazywa się "wampirem emocjonalnym", powodowała awantury, jakby czerpała z tego jakąś satysfakcję, jak w domu były niepokoje. Potrafiła powrtarzać i pouczać, jak aona jest doskonała, a ja ten gorszy, głupszy zły (także od innych facetów, których ona znała gorszy). Taka była za młodu. Teraz potrafi rozmawiać, cieszyć sie czasem ze mną spędzonym, oglądamy wspólnie telewizję, gdy u niej jestem i ogólnie czas spędzamy bardzo miło. 24 Odpowiedź przez O'kruszynka 2016-03-06 12:20:31 O'kruszynka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-06 Posty: 942 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodziebądź ostrożny. serio. możesz się rozczarować. 25 Odpowiedź przez cb 2016-03-06 13:19:10 cb Gość Netkobiet Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie Tak jak Ci inni radzą, też i ja poradzę bądź robi w normalny człowiek, jak sobie uświadomi, że popełniał jakiś poważny błąd, krzywdził bliską osobę wg określonego schematu? Gdy już zrozumie przyczynę swoich zachowań i nauczy się siebie kontrolować, to jest mu przede wszystkim WSTYD po uświadomieniu sobie tych zachowań. Odczuwa potrzebę wyjaśnienia tej sprawy, jakiegoś zadośćuczynienia. Na pewno nie chce pomijać tego tematu i udawać, że nic się nie stało. Chyba że już nie jest w życiu tej osoby, bo wtedy to najlepiej przez szacunek do niej nie szukać z nią żadnego kontaktu, tylko dać jej żyć. Czy Tobie, jakbyś był na jej miejscu, nie byłoby zwyczajnie głupio z powodu dawnych zachowań? Nie bałbyś się, że do nich wrócisz? Nie chciałbyś mieć w niej wsparcia i nie poprosiłbyś jej np. żeby poinformowała Cię, jak tylko zauważy zalążki dawnych akcji? 26 Odpowiedź przez josz 2016-03-06 15:13:21 josz Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-14 Posty: 4,533 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie stefan50 napisał/a:Nie, ona nie podjęła się żadnej terapii- z tego, co się orientuję. Do dawnych spraw nie chce wracać, choć przyznam, ze wolałbym, by po prostu porozmawiała ze mną na ten temat....a Ty podjąłeś terapię, bo jeśli przez tyle lat nie byłeś w stanie związać się z inną kobietą, a mimo wyrządzonych krzywd ciągnie Cię do byłej żony, to może jesteś współuzależniony?Zdecydowałeś się przed laty na rozwód, wykrzesałeś z siebie siły, żeby uwolnić się (fizycznie) od dręczycielki, jednak psychicznie nie wyzwoliłeś pod uwagę, że inaczej wyglądać mogą spotkania raz w tygodniu, a zupełnie inaczej szara codzienność, gdybyście znowu zamieszkali mogą być przyczyny jej niechęci do rozmowy o przeszłości. Myślę, że gdyby zrozumiała i żałowała swojego zachowania, to jednak chciałaby rozmawiać, zrekompensować Ci, przeprosić, zamknąć tamten rozdział (rozwód pewnie nie przebiegał w spokojnej atmosferze).Gorzej, jeśli ona w głębi chowa urazę, że jej się wymknąłeś, straciła w jednej osobie męża i że ryzykujesz. 27 Odpowiedź przez Garance_30 2016-03-06 18:13:22 Garance_30 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-23 Posty: 387 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie josz napisał/a:...a Ty podjąłeś terapię, bo jeśli przez tyle lat nie byłeś w stanie związać się z inną kobietą, a mimo wyrządzonych krzywd ciągnie Cię do byłej żony, to może jesteś współuzależniony?Zdecydowałeś się przed laty na rozwód, wykrzesałeś z siebie siły, żeby uwolnić się (fizycznie) od dręczycielki, jednak psychicznie nie wyzwoliłeś jest niestety ale całe clue sprawy....josz napisał/a:Weź pod uwagę, że inaczej wyglądać mogą spotkania raz w tygodniu, a zupełnie inaczej szara codzienność, gdybyście znowu zamieszkali będzie inaczej, sam dobrze wiesz .josz napisał/a:Myślę, że gdyby zrozumiała i żałowała swojego zachowania, to jednak chciałaby rozmawiać, zrekompensować Ci, przeprosić, zamknąć tamten rozdział (rozwód pewnie nie przebiegał w spokojnej atmosferze).I to powinien być warunek PODSTAWOWY zejścia się! Na moje oko, masz ochotę znów powtórzyć swój/wasz cykl... 28 Odpowiedź przez stefan50 2016-03-06 18:25:18 Ostatnio edytowany przez stefan50 (2016-03-06 18:27:18) stefan50 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-01 Posty: 12 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzieGDybym to ja tak postąpił, to po prostu przeprosiłbym, porozmawiał, ale ona jest bardzo dumną osobą, ona zawsze taka była, nigdy nikogo nie przepraszała- nawet, jak wiedziała, ze zawiniła, więc nie wymagam teraz by mnie przepraszałą, ważne, ze widzę jej zmianę, jej szacunek do mnie. Zauważyłem też jej zmienę po tym, co publikuje na portalu facebook, wkleja zdjęcia z tekstami, ze ludzi się zmieniają na lepsze, że w małżeństwie powinno się siebie szanować itp. Nie powie mi wprost o swojej zmianie, bo jest zamknięta w sobie, a właśnie takie teksty publikując daje mi do zrozumienia, że się zmieniła. Sa też teksty, jak ważny jest mąż w życiu kobiety itp. a męża miała jednego, czyli to jest do mnie, zebym widział. Ja jej zawsze klikam pod tym, ze to lubię i piszę, ze bardzo sie cieszę, ze tak mysli. Wiem, że zależy jej na mnie, na naprawie tego małżeństwa i ze żałuje tego, co zrobiła. A ja nie potrafiłem być z nikim innym, choć poznawałem kobiety, które tego chciały, bardzo wartościowe i dobre, jednak wciąż myslałem o tej mojej ślubnej, o tym, że skoro ona podjęła pierwszy krok, by nasze relacje odbudować, to ja nie mogę jej odtrącić teraz, ze ona zasługuje na drugą szansę, jako ktoś wyjątkowy- bo jej ślubowałem. 29 Odpowiedź przez Secondo1 2016-03-06 18:32:18 Secondo1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-17 Posty: 1,895 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie Do dawnych spraw nie chce wracać, choć przyznam, ze wolałbym, by po prostu porozmawiała ze mną na ten temat. stefan50 napisał/a:Przeszłość mnie uwiera, czuję, ze zaczęlo się dla nas nowe życie, ale ja wciąż mam wrażenie, ze to dawne nie zostało domknęte, często upatruję w niej dawnych zachowań, ale tłumaczę sobie, ze nie mogę tak robić, bo to przecież jest już po latach zupełnie inna pomocy z jej strony, bez "domknięcia" tego co było, te poczucie będzie do Ciebie wracało coraz pewnie nie tylko obawy, że znowu Cię zrani ale i poczucie krzywdy którą Ci jesteś nieszczery wobec czujesz brak zaufania, obawę przed nią, na zewnątrz starasz się nie pokazywać tego po sobie,ponieważ boisz się że żona zdenerwuje się, obrazi, pokłócicie się i ...."bańka pryśnie", Twoje wpisy :stefan50 napisał/a:Nie, ona nie podjęła się żadnej terapii- z tego, co się stefan50 napisał/a: Ona przed laty była człowiekiem, którego nazywa się "wampirem emocjonalnym", powodowała awantury, jakby czerpała z tego jakąś satysfakcję, jak w domu były niepokoje. Potrafiła powrtarzać i pouczać, jaka ona jest doskonała, a ja ten gorszy, głupszy zły (także od innych facetów, których ona znała gorszy). Taka była za sama potrafiła się "uleczyć", zmienić ?Jeżeli tak, to czerpałaby z tego siłę, chciała się podzielić tym co potrafiła dokonać pracą nad uciekałaby od tematu jaka była kiedyś a jaka jest napisał/a:Teraz potrafi rozmawiać, cieszyć sie czasem ze mną spędzonym, oglądamy wspólnie telewizję, gdy u niej jestem i ogólnie czas spędzamy bardzo jak było u Was w okresie narzeczeństwa, przed ślubem ?Podobnie jak teraz ?Jak układały się jej związki po rozwodzie ? 30 Odpowiedź przez stefan50 2016-03-06 19:16:47 stefan50 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-01 Posty: 12 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzieJak układały się jej związki po rozwodzie ?Nie wiem, próbowała być z kilkoma facetami, ale nie próbowała z nimi budować wspólnej, domowej relacji- były to takie związki na odległość, na telefon, mail, czasem spotkania. Natomiast ze mną trochę bardziej skomplikowanie to wyglądało, bo ja próbowałem trochę z kimś być, ale potem zrezygnowałem bo nic z tego nie wychodziło i zrozumiałem, zę mam się jednej kobiety trzymać- tej- do której coś czuję. Nasze poczatki wyglądały tak, że okres narzeczeństwa mieliśmy krótki- rok i nie widywaliśmy się znowu aż tak często. BYła zawsze trochę dominująca,lubiła się na kimś wyładować, udowadniać, ze jest lepsza, ale dało się to wytrzymać, bo była ciepła. Ona po prostu jest typem takie damy, ma wysokie mniemanie o sobie. Wszystko zaczęło wzbierać na sile, gdy robiła sie nieco starsza, gdy dobiegała już 30, zaczęła lepiej zarabiać, wtedy to zachowywała się tak, jakbym jej w domu przeszkadzał, wciąż straszyła mnie rozwodem- jeżeli nie podzielałem jej zdania z czymś, nie było cos po jej mysli lub miałem problemy z niższymi zarobkami w pracy, porównywała np. do kumpla z pracy, który to niby byłby dla niej lepszą partią w małzeństwie. Gdy była np. w łazience i spadła jej buteleczka perfum, potłukła się, to przyleciała do mnie do pokoju i zaczęła wyzywać, ze to moja wina, bo moja obecność w domu na nią źle działa. W ogóle nie interesowały ją moje sprawy, gdy miałem problemy, nie słuchała o nich, za to ja musiałem wysłuchiwać całej litanii, gdy wracała z pracy, sklepu itp. doradzałem i pomagałem. Teraz tez tak jest podobnie- jeżeli chodzi o nasze życia prywatne, ona dzwoni do mnie, by się wygadać, ale nie spyta nigdy, czy ja nie mam jakiegoś problemu, czy coś. Ale to nie jest poważna wada. Moje związki z kobietami wyglądały tak, ze poznawałem kobiety, ale gdy zaczynało sie robić poważnie, to wycofywałem się, bo uczucia do ex dawały o sobie znać. Z pierwszą nie mogłem współżyć, bo wciąż myślałem o ex, wyobrażałem sobie, ze to ex- więc nim się to rozkręciło odszedłem- ona to zaproponowała. Z drugą kobietą było już trudniej, była dla mnie bardzo dobra, bardzo mnie kochała, stawała wręcz na głowie, by mnie uszczęsliwiać- rozmawiała, pytała co u mnie, pomagała w problemach, gdy byłem chory robiła mi soki, czuć i widać było, że kocha, nie kłóciliśmy się, była typem kobiety uległej, dobrodusznej- zapominała o sobie często, by mnie dawać radość, ale męczyłem się w tej relacji z wyrzutami sumienia, bo wciąż myślałem o żonie, o rodzinie, by znów dać żonie szansę, naprawić małżeństwo. Dobro tej kobiety nie wystarczyło, by zastąpić mi rodzinę, dom, dzieci, żonę, więc jak zona się odezwała, to postanowiłem z bólem serca to zakończyć, powiedziałem, ze żona dzwoniła, że chcę dać jej szansę i z nią spróbować. Ta kobieta bardzo cierpiała, co i mnie bolało ogromnie, bo nieświadomie wpakowałem się w bliską relację z nią, czując coś nadal do żony. Ale takiej kobiety właśnie życzyłbym każdemu facetowi, bo przez te kilka miesięcy dostałem tyle dobra i miłości, że każdy byłby szczęśliwy, modlę sie za nią, by trafiła na dobrego faceta, któryby jej to odwzajemnił. Tak wiec zacząłem relację z żoną i tak to trwa, czuję się szczęsliwy podczas naszych spotkań, przy niej, często wspominamy czasy naszej młodości, tyle nas łączy, mimo tego złego, co było, właśnie wiele też pięknych wspomnień, a i nadal razem, mimo wszystko staramy się być. 31 Odpowiedź przez O'kruszynka 2016-03-06 19:23:44 O'kruszynka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-06 Posty: 942 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodziejaki to jest ten "pierwszy krok", który zrobiła? wpis na facebooku? 32 Odpowiedź przez stefan50 2016-03-06 19:50:16 stefan50 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-01 Posty: 12 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie O'kruszynka napisał/a:jaki to jest ten "pierwszy krok", który zrobiła? wpis na facebooku?Nie, pierwszym krokiem było to, że zaprosiła mnie na wesele do swojego bratanka, zadzwoniła wtedy do mnie, poszliśmy razem i od tego się wszystko zaczęło, cały dalszy kontakt itp. Od tamtej pory na wszystkich uroczystościach rodzinnych bywalismy już razem. 33 Odpowiedź przez josz 2016-03-06 20:05:22 josz Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-14 Posty: 4,533 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodziestefan50, jej wynurzenia na FB to tylko słowa, a czyny są takie, że nadal nie jest zainteresowana Twoim życiem." W ogóle nie interesowały ją moje sprawy, gdy miałem problemy, nie słuchała o nich, za to ja musiałem wysłuchiwać całej litanii, gdy wracała z pracy, sklepu itp. doradzałem i pomagałem. Teraz tez tak jest podobnie- jeżeli chodzi o nasze życia prywatne, ona dzwoni do mnie, by się wygadać, ale nie spyta nigdy, czy ja nie mam jakiegoś problemu, czy coś. Ale to nie jest poważna wada."Moim zdaniem, to bardzo poważna wada, świadcząca też o tym, że ona nie zmieniła się. Domyślam się, że rozwód musiał ją bardzo zaboleć, bo w końcu mąż (ten kiepski, przeszkadzający, mało zarabiający i generalnie wypadający słabo w porównaniu z jej świetnymi kolegami), miał czelność ją zostawić, tę dumną pomyślałeś, że może postawiła sobie za punkt honoru udowodnić (sobie, tobie, innym), że jednak przyjdzie koza do woza? (Ty w roli kozy oczywiście)stefan50, współczuję Ci z powodu tego uzależnienia, które uniemożliwia Ci realny ogląd rzeczywistości. (aha, ona Cię jeszcze biła!)Moim zdaniem idziesz na stracenie. 34 Odpowiedź przez Secondo1 2016-03-06 20:31:13 Secondo1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-17 Posty: 1,895 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie Zdradziła Cię. Przegadaliscie chociaż tą sprawę? Wierze w to, że ludzie potrafią się zmieniać na lepsze,Uważam że każdy może zbladzic , dlatego każdemu należy dać szansę. Dlatego jestem przeciwniczką kary żeby komuś ponownie zaufać, pojednać się, to taka osoba musi tego chcieć. Musi chcieć by jej wybaczyć, musi okazać zrozumienie dla osoby ktorą takiej pewności, ponowne zaufanie pachnie naiwnoscią.....Dla siebie i dla żony również, powinniście przeprowadzić szczera rozmowę o Waszych wzajemnych uczuciach, odczucia co do przeszłości. 35 Odpowiedź przez Iwona40 2016-03-07 16:58:56 Iwona40 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-11 Posty: 774 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie Stefan, no cóż twoja przyszłość z żoną w moim mniemaniu niesie zbyt wysokie ryzyko zachowań agresywnych u twojej zony. Jeżeli w obecnosci tej kobiety czujesz lęk, ważysz słowa, unikasz trudnych rozmów w obawie by nie doszło do konfrontacji, no cóz ... Twoja żona jest skoncentrowana na sobie, mało empatyczna, labilna, niestała emocjonalnie. Ona ma poważny problem ze soba a ty jej nie pomożesz, nie uleczysz jej. Ty natomiast uzależniłeś się od tego stanu w jakim byłes, tej chorej relacji. Chroń siebie. Miłość szanuje. Kocham cię, więc w ciebie wierzę. Wiem, że jesteś wystarczająco silny, mądry, dobry, żebyśdokonywał własnych wyborów. Nie muszę za ciebie to potrafisz. 36 Odpowiedź przez Garance_30 2016-03-07 17:42:12 Garance_30 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-23 Posty: 387 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie stefan50 napisał/a:BYła zawsze trochę dominująca,lubiła się na kimś wyładować, udowadniać, ze jest lepsza, ale dało się to wytrzymać, bo była ciepła. Ona po prostu jest typem takie damy, ma wysokie mniemanie o sobie. Wszystko zaczęło wzbierać na sile, gdy robiła sie nieco starsza, gdy dobiegała już 30, zaczęła lepiej zarabiać, wtedy to zachowywała się tak, jakbym jej w domu przeszkadzał, wciąż straszyła mnie rozwodem- jeżeli nie podzielałem jej zdania z czymś, nie było cos po jej mysli lub miałem problemy z niższymi zarobkami w pracy, porównywała np. do kumpla z pracy, który to niby byłby dla niej lepszą partią w małzeństwie. Gdy była np. w łazience i spadła jej buteleczka perfum, potłukła się, to przyleciała do mnie do pokoju i zaczęła wyzywać, ze to moja wina, bo moja obecność w domu na nią źle działa. W ogóle nie interesowały ją moje sprawy, gdy miałem problemy, nie słuchała o nich, za to ja musiałem wysłuchiwać całej litanii, gdy wracała z pracy, sklepu itp. doradzałem i napisał/a:Teraz tez tak jest podobnie- jeżeli chodzi o nasze życia prywatne, ona dzwoni do mnie, by się wygadać, ale nie spyta nigdy, czy ja nie mam jakiegoś problemu, czy zmrożona w żyłach. Opamiętaj się jeszcze Stefan... idziesz na ścięcie.... 37 Odpowiedź przez apologises 2016-03-07 17:53:34 apologises Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-06-27 Posty: 734 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodziePrzy niektórych zaburzeniach objawy wyciszają się z wiekiem, ale nie znikają nigdy. I to jeszcze bez terapii. Tak jest np z borderline, które jakoś pasuje do tej kobiety. 38 Odpowiedź przez Cynica 2016-03-08 10:47:01 Cynica Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-02-16 Posty: 56 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzieCzytałam już tę historię, tylko wtedy mężczyzna był na etapie zastanawiania się czy zrezygnować ze związku. Bardzo dużo się zgadza, nawet nick podobny - sławomir47- na innym forum. To cały czas ta sama opowieść. Konfabulowana jak sądzę. 39 Odpowiedź przez gabriellee 2016-03-08 10:50:27 gabriellee Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-07 Posty: 58 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzieZ całą pewnością czas leczy rany. Jeśli oboje tego chcecie to dlaczego nie. Ważne jest by nie popełniać błędów z przeszłości. 40 Odpowiedź przez stefan50 2016-03-08 23:12:56 stefan50 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-01 Posty: 12 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzieCzas leczy rany i zmienia ludzi, dlatego chcemy spróbować. W sumie, ja nie mam nic do stracenia i ona też. jeżeli będzie dobrze, to bedę sie cieszył, a jeżeli coś pójdzie nie tak, to wtedy trzeba będzie szukać psychologicznego rozwiązania- np. terapii. Co do borderline, to czytałem kiedyś o tym zaburzeniu, ale nie chcę byłej diagnozować. W sumie miała chwiejne, dziwne nastroje- raz uśmiech, by po chwili we wściekłość wpaść, ale ja psychiatrą nie jestem. Teraz wydaje mi sie, zę nie jest już tak chwiejna- moze dlatego, ze przechodzi menopauzę i hormonalnie się zmienia? 41 Odpowiedź przez josz 2016-03-09 04:34:04 josz Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-14 Posty: 4,533 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie stefan50 napisał/a:Czas leczy rany i zmienia ludzi, dlatego chcemy spróbować. W sumie, ja nie mam nic do stracenia i ona też. jeżeli będzie dobrze, to bedę sie cieszył, a jeżeli coś pójdzie nie tak, to wtedy trzeba będzie szukać psychologicznego rozwiązania- np. terapii. Co do borderline, to czytałem kiedyś o tym zaburzeniu, ale nie chcę byłej diagnozować. W sumie miała chwiejne, dziwne nastroje- raz uśmiech, by po chwili we wściekłość wpaść, ale ja psychiatrą nie jestem. Teraz wydaje mi sie, zę nie jest już tak chwiejna- moze dlatego, ze przechodzi menopauzę i hormonalnie się zmienia?Oczywiście, że masz do stracenia, już straciłeś szansę na związek z "normalną" kobietą, która okazywała Ci miłość i szacunek. "Teraz wydaje mi sie, zę nie jest już tak chwiejna", w tym problem, że Ci się wydaje, bo tak naprawdę nie wiesz, czy ona się zmieniła, sporadyczne spotkania, o niczym nie pewnością doskwiera jej samotność i jest bardzo prawdopodobne, że odgrywa teraz rolę "fajnej byłej", ale wspólne życie i codzienność, to już inna tak bardzo uzależniony i zaślepiony, że nie wyciągasz wniosków i na własne życzenie wchodzisz na pole minowe. 42 Odpowiedź przez Garance_30 2016-03-09 10:33:12 Garance_30 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-23 Posty: 387 Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzieStefan, w całym twoim pisaniu czuć również to, że nie ma zbyt dużo w tobie autorefleksji, analizowania sytuacji pod kątem przeszłych doświadczeń, jakiejś suwerennej opinii na temat. Mam wrażenie, że komentujesz to, co wydarza się teraz pomiędzy tobą, a ex, jak dokumentalista. Proponuję jednak włączyć zdrowy rozsądek, i jeśli chcesz coś znów kombinować z tą osobą - byłym oprawcą - to trzeba usiąść przy stole, rozmówić się, ustalić granice i środki, które zostaną wdrożone, jeśli ex znów zacznie działać przemocowo. Z drugiej jednak strony, myślę, że lecisz tam jak ćma do światła... Przyjdź tutaj za rok, dwa lata i zdaj sprawozdanie . 43 Odpowiedź przez Lexpar 2016-03-09 13:05:27 Lexpar Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-03 Posty: 3,605 Wiek: Moja metryka ze starości jest wyblakła Odp: Związek z tą samą osobą po rozwodzie Stefan dlaczego nie podałeś przyczyny Twojego rozstania z b/ż ?Myślę, że to jest ważne żeby się wypowiedzeć w Twoim nie wiem czy Ty byłeś przemocowiec, zdradzacz, czy Twoja że skoro korzystam z tego forum i się na nim wypowiadam to jestem szczery do i tak jest anonimowe i nikt nie zna i nie pozna naszej tożsamości. Czy jestem szczęśliwy a jaka jest definicja "szczęścia"? GG 3****4 Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Ślub Jennifer Lopez i Bena Afflecka okazał się być nie lada zaskoczeniem. Bo choć planowany, odbył się niespodziewanie – podczas sekretnej ceremonii w Las Vegas. Dopiero gdy było już po wszystkim, na jaw zaczęły wychodzić szczegóły wydarzenia. Między innymi za sprawą samej która podzieliła się z fanami wrażeniami z wielkiego dnia. Ślub Jennifer Lopez i Bena Afflecka nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem. Para zaręczyła się w kwietniu 2022 roku, a opowiedziała o tym w najmniejszych szczegółach. Zdradziła między innymi, że kiedy Ben Affleck zapytał, czy zostanie jego żoną była całkiem naga, bo właśnie brała kąpiel. Opowiedziała, jaka symbolika wiąże się z jej pierścionkiem zaręczynowym z zielonym szmaragdem, a także wspomniała, że czuje się, jakby miała déjà vu, bo przecież Ben Affleck już raz się jej oświadczał. I to równe 20 lat wcześniej – w 2002 roku niedługo po tym, jak poznali się na planie filmu „Gigli”! Jak wiadomo jednak, do ślubu wówczas nie doszło. Dwa lata później para zerwała zaręczyny i ogłosiła rozstanie. Tym większa była euforia fanów Bennifer, kiedy w lipcu 2021 roku okazało się, że Jennifer Lopez i Ben Affleck wrócili do siebie. Jennifer Lopez nie mogła poinformować o tym zresztą w bardziej gorący sposób – na swoim instagramowym profilu w galerii zdjęć udostępniła jedno, na którym ubrana w bikini namiętnie całuje się z nowym-starym partnerem. Nic dziwnego, że internauci wówczas oszaleli. I stopniowo zaczęli spekulować o ślubie. Pierwszy ślub Jennifer Lopez i Bena Afflecka odwołany tuż przed ceremonią Zaręczyny Jennifer Lopez i Bena Afflecka potwierdziły, że to tylko kwestia czasu, choć pewności, że tym razem ślub się odbędzie nie można było mieć do samego końca. W końcu pierwsza ceremonia zaślubin odwołana została tuż przed jej rozpoczęciem. Mimo że zaproszenie zdążyło otrzymać ponad 400 gości, wśród których nie zabrakło największych nazwisk amerykańskiego show-biznesu: Matta Damona, Bruce'a Willisa, Aleca Baldwina, Colina Farrella czy znanego z roli Chandlera w serialu „Przyjaciele” Matthew Perry'ego. Mówi się, że to właśnie skala wydarzenia przeraziła Bena Afflecka, który przestraszył się, że żeniąc się z do końca życia będzie otoczony całą masą ludzi, w tym jej świtą. Obawiał się, że uniemożliwi im to stworzenie prawdziwego związku i w pewnym momencie doprowadzi do jego rozpadu. Chciał pobyć z Jen sam na sam. Ślub Jennifer Lopez i Bena Afflecka w Las Vegas: szczegóły ceremonii Być może to właśnie dlatego tym razem para zdecydowała się na o wiele bardziej kameralną ceremonię. Ślub Jennifer Lopez i Bena Afflecka odbył się w sekrecie, w klimatycznej białej kapliczce w Las Vegas (Little White Wedding Chapel). A szczegóły wydarzenia poznaliśmy już po całej ceremonii. Zdradziła je zresztą sama Jennifer Lopez, która wrażeniami ze ślubu podzieliła się ze swoimi fankami i fanami za pośrednictwem newslettera, wysyłanego z jej strony Bennifer sakramentalne „tak” powiedzieli sobie 16 lipca 2022 roku, a już dzień później newsletter trafił na skrzynki mailowe fanów. Gwiazda dodała także, że ślub w Las Vegas był dokładnie tym, czego zarówno ona, jak i Ben chcieli i zdradziła kilka szczegółów z wydarzenia. Wczoraj wieczorem polecieliśmy do Vegas i stanęliśmy w kolejce po akt zaślubin wraz z czterema innymi parami, które odbyły taką samą podróż do ślubnej stolicy świata. Za nami za ręce trzymało się dwóch mężczyzn. Przed nami czekała młoda para, która jechała tu trzy godziny samochodem z Victorville, w drugie urodziny swojej córki. Wszyscy chcieliśmy tego samego – aby świat uznał nas oficjalnie za partnerów, czego potwierdzeniem miał być akt małżeństwa – napisała. Jennifer Lopez ujawniła także, że do Małej Białej Kapliczki w Las Vegas dotarli tuż przed północą – zdążyli tylko dlatego, że została otwarta dłużej niż powinna. Kiedy było już po wszystkim, Jen i Ben zrobili sobie zdjęcia w różowym cadillacu-kabriolecie (ale bez Elvisa, bo za niego trzeba by było dodatkowo zapłacić). Ślub Jennifer Lopez i Bena Afflecka: ślubne kreacje pary Piosenkarka wyznała także, że kiedy ona i Ben Affleck wymieniali się obrączkami, które, jak podkreśliła „nosić będą już do końca życia” miała na sobie suknię „ze starego filmu”. Na myśli miała jednak raczej, że suknia była JAK ze starego filmu, bo postawiła na koronkową, półtransparentną suknię ślubną z kolekcji libańskiego projektanta mody Zuhaira Murada. By następnie przebrać się w o wiele prostszy model – najprawdopodobniej vintage (to ona mogła być więc dawną sukienką z filmowego planu, ale nie rozwiązaliśmy jeszcze tej zagadki). Ben Affleck ubrany był z kolei w biały smoking, który już wcześniej miał w swojej szafie, białą koszulę z zakładkami i czarną muszkę. Oboje wyglądali więc świetnie. Zobacz także: Ślub Jennifer Lopez i Bena Afflecka: zmieniła nazwisko! Słowa piosenki „All You Need Is Love” (z ang. – wszystkiego, czego potrzebujesz, to miłość) to prawda – na łamach swojego newslettera napisała I dodała: List podpisała: pani Jennifer Lynn Affleck, a to oznacza, że zdecydowała się zmienić nazwisko po ślubie. A więc wiecie – Jennifer Lopez już się tak nie nazywa!.

ślub sam ze sobą